Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jabu
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Sob 22:35, 19 Lis 2005 Temat postu: Czy rytuały napewno działają? |
|
|
Witam wszystkich forumowiczów Chciałbym poruszyć tutaj sprawę,która zapewne nurtuje większość osób,które zetknęły się z rytuałami. Otóż nie wiadomo,tak napewno,czy są one rzeczywiście skuteczne,czy też mamy do czynienia z kolejną bajeczką .Już samo przeczytanie wstępu do książki i wszystkich opinii amerykańskich czytelników,zafascynowanych możliwościami tych ćwiczeń skłania do przyjęcia sceptycznej postawy.Szczerze mówiąc,uznałem,że te wszystkie rytuały to bzdura..ale,nigdy nie wiadomo do końca.Poszukałem w necie i...oczywiście nie znalazłem żadnych rzetelnych opinii,przynajmniej takich,które by mnie przekonały o ich skuteczności,bądź nie.Pozostało mi tylko jedno wyjście-sprawdzić na własnej skórze..Podchodziłem do ćwiczeń kilka razy,ale od września zaczęła się uczciwa praca-dokładnie,porządnie i zgodnie z instrukcjami.Dwa miesiące,to trochę krótko na ocenę skuteczności metody,ale jakieś spostrzeżenia już mam. 1: kręgosłup-rzeczywiście jest bardziej "ruchomy" i elastyczny,wygięcia do tyłu,kiedyś moj słaby punkt,są głębsze..tylko,że to samo można osiągnąć innymi metodami,np.popularną już w Polsce jogą.. 2: pojemność płuc wzrasta...pranajama i zwykły trening kondycyjny też to załatwiają..więc ciągle nic niezwykłego.. 3: tutaj byłem troszkę zaskoczony-wzrosła wytrzymałość i to bez żadnego innego treningu..na codzień uprawiam tzw.sporty walki i miałem ponadmiesięczną przerwę.Każdy,kto miał dłuższą przerwę w treningach,wie,jaki cienki jest na pierwszych zajęciach..a,moja kondycja wcale nie spadła,wręcz przeciwnie-czyli plus dla rytuałów 4: tętno spoczynkowe trochę spadło-plusik i na koniec,ciekawostka-zanotowałem lekki spadek temperatury ciała,jakieś trzy kreski..jeśli to nie jest symptomem jakiejś choroby,to może dawać do myślenia:) Natomiast uważam,że historie o odmłodzeniu organizmu,czy znikaniu siwych włosów,moim zdaniem należy potraktować z przymrużeniem oka...ale i to sprawdzę pozdrawiam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 0:01, 20 Lis 2005 Temat postu: działają, działają ;) |
|
|
Witam
..No pewnie że działają.
Co myślisz , że pisze tu pierdoły żeby sobie czas umilać? ..za darmo;)
Nad wyraz osobiście cenie sobie zdanie poparte doświadczeniem własnym.
Gratuluje decyzji mr. Yabu
Jeśli mogę wyrazić opinie odnośnie powiązania 5 rytów z jogą to oczywiście przyznaje racje.
Geneza historyczna pochodzenia i spowinowacenia się postaw ciała jest wspólna.
Natomiast zauważ że wachlarz ćwiczeń jaki rekomenduje joga jest ogromny i zróżnicowany. Moim zdaniem nie ma szans na to by wdrażać go w życie z godnymi efektami, w europejskim standardzie i stylu bycia na co dzień. Czemu?, to wiadomo- czas, rodzina, kariera, nauka. itd..
a ci co to robią rezygnują zdegustowaniu stopniem komplikacxji.
Tu jest prosto i szybko i to lubie:)
Tym bardziej daje prym pierwszeństwa 5 rytuałom za ich prostotę i funkcjonalność .
Ja nie potrzebuje ołtarza by żyć zdrowo i cieszyć się tym co jest. Tu daje następny „+” rytom za ich asertywność religijną itp.
Ale jeszcze podam takie ciekawe efekty ich stosowania jakie sam odczuwam-
Praca jaką wykonuje warunkuje częste zmiany temperatur ( raz na zewnątrz raz wewnątrz)
Wykonując wysiłek fizyczny pocę się tyle . iż wychodząc na zewnątrz smagany mroźnym wiaterkiem nie przeziębiam się .
Dłonie pozostają długo ciepłe nawet jeśli bawię się śniegiem. .to jest ciekawe prawda?.
I oczywiście wysiłek znoszę z uśmiechem kiedy moi koledzy stękają .
Powiem jeszcze ze ci którzy mnie nie znają nigdy nie dają mi tylu lat ile rzeczywiście mam.
Ćwicz kolego i nie ustępuj jak wynikną przejściowe trudności adaptacyjne ( w innych wątkach pisałem o nich) a za rok może dwa sam napiszesz inaczej.
Mam też nadzieje na powstanie realnego koła zainteresowanych ludzi i realne spotkania.
To sobie dopiero można poopowiadać i zademonstrować co nie co ..i nikt ci kitu nie wciśnie wtedy.
Pozdrawiam
Sun’s Son
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jabu
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Nie 1:42, 20 Lis 2005 Temat postu: na to liczyłem |
|
|
Dzięki
Prawdę mówiąc,na taką odpowiedź liczyłem:) Jednak,pozwolę sobie nadal pełnić rolę "adwokata diabła" i szukać dziury w całym,tzn. udowadniać,że rytuały nie mogą być aż tak skuteczne,jak to podają w książkach.Ponieważ, jednak jest tylko jeden pewny sposób,żeby się o tym przekonać,nie pozostaje mi nic innego,jak go zastosować I wolałbym nie mieć racji...
Jak zauważyłem u siebie i wyczytałem w ralacjach innych osób,jednym z pierwszych efektów ćwiczeń jest wzrost wytrzymałości...zatem przyjrzyjmy się faktom: pełna piątka rytuałów to jakieś sto oddechów,w tym 84 głębokie,połączone z wysiłkiem-niewielkim,ale jednak.To może być odpowiednik ok 500 metrów biegu,może więcej,zależnie od tempa.Każdy,kto do swojego rozkładu dnia dołączy codzienny bieg na dystansie tych przykładowych 500 metrów i będzie z czasem podkręcał tempo,musi to odczuć,jako wzrost wytrzymałości...minusik dla rytuałów
Na razie nie dotykam tematu czakr.Napisano o nich metry sześcienne książek i większość pewnie nadaje się na rozpałkę. Tutaj trzeba doświadczyć,żeby wiedzieć,a ja, niestety,nie doświadczyłem...
Pomysł spotkań w realu grupy miłośników Ćwiczeń uważam za przedni,ale chyba trzeba poczekać,aż będzie nas tu więcej...i to takich,którzy regularnie pracują nad sobą i mają jakieś efekty. Myślę,jednak,że duch tego pomysłu zaczyna krążyć nad tym forum:)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Pon 14:59, 16 Sty 2006 Temat postu: sprawdzanie |
|
|
jabu jak chcesz sprawdzać pełne działanie rytuałów - siwe włosy to tylko przy pełnym zestawie - 6 rytuał. Ale wprowadzaj go wtedy gdy robisz pełne 21 każdego z pięciu dzień w dzień. Mi tak wychodzi że zacząłem od 1 oddechu i na miesiąć dochodzi mi 1 teraz robię 5 rytów po 30 powtórzeń i 5-6 powtórzeń 6 rytu. 6 zmienia wszystko. Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tombal
Obserwator
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:37, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie
Wykonuje 5 rytuałów systematycznie od niespełna 2 miesięcy. Pozytywne skutki które odczułem na własnej skórze to: lepsza kondycja i wytrzymałość, ogólnie lepsze samopoczucie fizyczne i psychiczne, pociąg do wszelkiego rodzaju uzywek spadł do zera, zero kataru, przeziębień itp.
Wykonuje tylko 5 rytuałów ponieważ o 6 wyczytałem kilka przeciwwskazań. Wiadomo, że wpływa on na zdolności rozrodcze a jako, że jestem w wieku produkcyjnym (24l) i chciałbym w najbliższym czasie spłodzić bezproblemowo potomstwo. A więc pytam skąd sprzeczne opinie na ten temat? Co Wy o tym myślicie i co radzicie? podjąc 6 rytuał czy sobie go odpuścić?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jabu
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pon 18:31, 16 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
21 powtórzeń,już robię.Ponad to raczej się nie wychylam,z wyjątkiem drugiego rytuału-tego,owszem trzydziestkę sobie zrobię..Mam,wobec tego pytanie: czy wprowadzenie szóstego rzeczywiście powoduje takie przyspieszenie? Czesami sobie go zrobię,ale nie zdecydowałem się jeszcze na regularne praktykowanie tego rytu..chociaż jestem coraz bliższy temu. Ja wiem,że te siwe włosy,to znowu nie taka najważniejsza rzecz,ale jest to bardzo mocny dowód na skuteczność rytów-czy na tym polu zauważasz już jakieś zmiany (pytanie do Amira,oczywiście)? U mnie,po 4-ch miesiącach,jedynym pewnym efektym jest wyraźnie większa wydolność oddechowa i szybsza regenaracja po wysiłku..wystarcza pół minuty po ostrym wysiłku,takim,że padam na twarz,aby móc dalej ćwiczyć ,mała rzecz,a cieszy
Pozdrawiam..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Pią 12:31, 20 Sty 2006 Temat postu: odmaładzanie |
|
|
tombal nie jestem pewny czy w twoim wieku odmładzanie jest potrzebne. Poza tym jeżeli nie masz siwych włosów to jak sprawdzisz że odmłodniałeś?
Sprzeczne opinie ... czyli co?
jabu jeżeli chodzi o siwe włosy to nie jestem pewien chyba czasami coś zaczynam obserwować to jast tak jakby czarne włosy stały się bardziej czarne a siwe są mniej widoczne czyli ich siwość stała się mniej biała są jakby ciemno siwe, jednak zauważam to czasami i nie wiem czy mi się coś w oczach nie myli.
Jeżeli chodzi o seks to oczywiście następują zmiany w funkcjonowaniu. Chcę jednak zauważyć że mogą one nie być wzorcowe czyli u innych mężczyzn może być inaczej niż u mnie.
Przede wszystkim jestem po specjalnym treningu seksualnym, który sam sobie zaprojektowałem i przeprowadziłem. Trening oparty był na takich pozycjach jak "Superpotencja w każdym wieku" Flatto, Tantra Krija joga i jeszcze kilka pozycji amerykańskich których tytułów i autorów nie pamiętam. Głównie chodzi o ćwiczenia mięśnia Kegla, zaworów energetycznych i transmutację energii seksualnej, pompowanie energii seksualnej i nne takie tam. Jestem też po kursie NLS - 2 stopnie i jestem też trenerem NLP. Więc wszystkie te umiejętności wykorzystuję w seksie.
Potrzebny był taki wstęp o moim przeszkoleniu ponieważ to co teraz napiszę nie jest do zrobienia dla zwykłego mężczyzny bez przeszkolenia w obszarze seksu.
A oto moje obserwacje.
Przed robieniem 6 rytuału byłem w stanie kochać się z dziewczyną przez 6 godzin bez przerwy i przez te 6 godzin bez przerwy laska stała. Po wprowadzeniu 6 rytuału (obecnie stała ilość powtórzeń to 7 dziennie) efekt jest taki, że nadal mogę kochać się 6 godzin dziennie lecz kiedy dziewczyna dostaje orgazmu i poziom podniecenia spada laska przestaje stać, potem kiedy po fazie delikatnych pieszczot, znowu zaczynamy się pieścić bardziej intensywnie i podniecenie rośnie laska znowu wstaje i przeżywamy następny orgazm. W zasadzie nadal mogę kochać się z dziewczyną siedem razy w tygodniu po 6 godzin i to jest jak jedzenie, dlatego ja i wy również możemy o tym pisać otwarcie. Jest to szczególnie ważne jeżeli chcemy zrobić postępy i pruderia tu bardzo trzyma w miejscu.
W zasadzie poziom seksu jest jednak limitowany potrzebą snu. Jednak w standardowym układzie zasypia mężczyzna w moim przypadku zasypia kobieta. Po prostu po kilku silnych orgazmach ma ochotę zasnąć i pospać.
Obserwuję też, że przestają zdecydowanie podniecać zdjęcia pornograficzne i nie ma mowy o masturbacji, którą robią prawie wszyscy mężczyźni w młodości, gdy jest bardzo wysoki poziom hormonów. Zatem 6 rytuał może być właśnie rozwiązaniem dla młodych mężczyzn gdy podniecenie ich nosi i muszą je rozładować - wiem jak to jest - piękno kobiety jest limitowane poziomem hormonów mężczyzny, im wyższy poziom hormonów tym więcej kobiet wokół robi się pieknych i pociągających, zauważyliście to panowie. I żeby bez sensu nie trwonić tej energii może warto wówczas wykonać 6 rytuał i przenieść ją na inny pozim. Umożliwi to młodym mężczyznom wyrwanie się spod władzy hormonów. To życzę powodzenia i napiszcie jak u was po szóstce.[/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven0m
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:37, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ja powiem wam, kilka razy zastosotwałem 6 ryt, wyraźnie czuć jak energia z 2 czakry przenosi się w góre, jednak ta energia, wtedy kiedy czakramy są odblokowane przeplywa swobodnie, a takie siłowe przenoszenie jej w góre może wywołać problemy , bądź nawet w konsekwencji spowodować nadmierne pobudzenie seksualne.
AMir - niezły jesteś dla mnie seks przestał mieć znaczenie, poza czysto zwierzęcą rozrywką
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jabu
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Nie 15:22, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich. Coś tu się cicho zrobiło,postonowiłem więc odświeżyć wątek. Akurat mija pół roku od kiedy rozpocząłem regularną praktykę rytuałów i chciałbym pokusić się o pewne podsumowanie. Od razu muszę zaznaczyć,że opowieści zamieszczane we wstępie do książki Keldera można włożyć między bajki. Po kilku(nastu) tygodniach ćwiczeń nikt napewno nie będzie wyglądał wyraźnie młodziej. Chyba,że był wyjątkowo zaniedbany. Ale do rzeczy:
- siwe włosy- po 6 ciu miesiącach nie ma ŻADNYCH zmian. W każdym razie,ja nie potrafię ich zauważyć. Nikt z moich znajomych,zresztą też..
-większa odporność na infekcję, przeziębienia i inne tego typu choroby-NIEPRAWDA..tak ciężkiej i przechorowanej zimy nie pamiętam..Zdążyłem już zaprzyjaźnić się z jedną apteką i z daleka mi się tam kłaniają. Miłe to,ale nie tego oczekiwałem po rytuałach:) Właściwie stale miałem jakiś stan podgorączkowy, kłopoty z oskrzelami i tp. Na szczęście powoli to przechodzi.
-niektórzy podają spadek masy- ja zgubiłem ok 4 kg i to zimą,kiedy to się naogół tyje
-wzrost wytrzymałości-rzeczywiście,w te nieliczne dni kiedy nic mi nie dolegało,mogłem cieszyć się znaczną wytrzymałością...taki człowiek nie do zaj...ia:) w granicach rozsądku, rzecz jasna..Gwoli ścisłości dodam,że po rytach aplikowałem sobie dość intensywne tradycyjne ćwiczenia.
-ktoś napisał,chyba w księdze gości,że poprawił mu się wzrok-mogę to potwierdzić. Niewielka,ale zauważalna poprawa nastąpiła.
-większość praktykujących tybetany podaje,że początkowo odczuwali różne bóle, pochodzące najprawdopodobniej od kręgosłupa- to mogę w całej rozciągłości potwierdzić. Mam praktycznie permanentne bóle klatki piesiowej...tak naprawdę dobrze czuję się poczas ćwiczeń..Myślę,że jest to skutek poruszania kręgosłupa i kości klatki.
Teraz kilka ciekawostek-bardzo szybko tętno zjechało mi do ok 60/ min...wcześniej było szybsze; ciśnienie również trochę spadło-gdzieś tak do ok 120/75;wcześniej rozkurczowe było trochę wyższe. Po wykonaniu rytuałów temperatura zawsze spadała,nawet gdy miałem stan podgorączkowy (czyli prawie codziennie) i utrzymywało to się kilka godzin..Co oczywiste, wzrosła pojemność płuc i zmniejszyła się częstotliwość oddychania. Zauważyłem też mniejszą potrzebę jedzenia,snu,oraz kawy. Niestety,piwo też mniej smakuje:)
Reasumując;chciałem udowodnić,że rytuały nie działają,ale nie udało mi się. DZIAŁAJĄ! Chociaż nie do końca tak,jak oczekiwałem i napewno nie tak szybko, jak to się podaje we wstępie do książki. Nie wierzę, że po 3 ech miesiącach ćwiczeń 55cioletnie matki są mylone ze swoimi córkami, a 80cioletni staruszkowie po czterech tygodniach praktyki mają problemy z listonoszem, który nie chce im wypłacić emerytury:) U mnie po pół roku nie ma zadnych zewnętrznych oznak odmłodzenia...Zobaczę,co będzie się działo za kolejne pół roku:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek
Uczestnik
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:27, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jabu ,musisz kolego wiedzieć ,że optymalne efekty 5R otrzymuje się : ) będąc emerytowanym pułkownikiem kolonialnej armii angielskiej.
Potem ,jest już tylko lepiej ,nie wspominając o wysokosci emerytury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jabu
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Nie 17:46, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cholera,czułem,że tu jest jakiś haczyk:) A, tak już poważniej. Czy ktoś tu jeszcze ćwiczy REGULARNIE rytuały i ma jakieś spostrzeżenia, czy sam zostałem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 17:52, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ależ ćwiczymy, ćwiczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven0m
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:52, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
mnie czasami nachodzi i robie, teraz zaczne treningi to sie wezme ostro za ryty + magiczne kroki (tensegrity) , pozdro pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek
Uczestnik
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:50, 21 Mar 2006 Temat postu: dyscyplina |
|
|
zdecydowanie ćwiczymy. Na razie jestem kpchr . i do pułkownika jeszce parę lat ćwiczeń mam do zrobieniaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monterfronter
Obserwator
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 23:41, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Venom co to są te tensengrity?? Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|