Czy ktoś ma jakieś ciekawe odczucia w trakcie ćwiczeń...

oliver

Ja na przykład pod koniec czwartego Rytu, ciut dłużej przytrzymując ciało w górze, mam fajne wrażenie nieważkości, a przy trzecim Rycie zdarza mi się "polecieć za mocno" do przodu...

Może ktoś ma inne odczucia, którymi chciałby się podzielić...

pozdrawiam:)

anula

Witaj Oliver
Powiem tak ja najfajniejsze odczucia mam przy 1 rycie tzn wirowaniu, a właściwie zaraz po nim jak się zatrzymam. Mam wrażenie że wirując lecę w kosmos jak rakieta, bardzo to lubię i wyobrażam sobie że patrzę na naszą planetę z góry Mruga

daje mi to ogromną radochę Wesoly

Przy 3 rycie też zdarza mi się polecieć do przodu.
Jedynym minusem 3 rytu są odciski na kolanach których jednak nie lubię szczególnie latem, bo są widoczne Wesoly

Pozdrawiam wszystkich Wesoly

oliver

eee......
to ja Ci anula bardzo zazdroszczę,
zawsze miałem kłopoty z wirowaniem,
karuzele w dzieciństwie jedynie oglądałem,
teraz też, to ćwiczenie sprzwiało mi najwięcej kłopotu...

Wesoly

)z kolanami też tak miałem, ale dokonałem zakupu
maty do ćwiczeń jogi, no i ... no właśnie, już mam spokój...

pozdrawiam

anula

Witaj Oliver Wesoly

Na początku kiedy zaczęłam ćwiczyć ryty też miałam problemy z obrotami, zawroty głowy po kilku obrotach były okropne. Z czasem się to zmieniło tak że dziś tych obrotów robię chyba koło 40 i mogłabym się jeszcze kręcić bo zawrotów nie mam prawie wcale, ale ograniczenie jest wskazane. Potem się zatrzymuję i zamykam oczy i leeeecę w górę Wesoly

tak długo aż się ciało uspokoi.
To fantastyczne uczucie, nieporównywalne z niczym.
A jeśli chodzi o odciski to ćwiczę na macie oczywiście, nawet ją składam żeby była grubsza ale to nic nie daje. Jak pojawiły się ponad rok temu tak nadal są, nawet kremy czy oliwka nie pomagają. Musiałabym przestać ćwiczyć a nie mam zamiaru.
5 ryt robię na gołej podłodze bo na macie ręce się ślizgają i odjeżdżają mi do przodu i czasami lądowałam na ziemi Wesoly

Pozdrawiam słonecznie bo pogoda cudna Wesoly

Anula

oliver

Hej

pewnie i ja kiedyś dojdę do tego momentu, kiedy będę skupiał na efektach wirowania, a nie na łapaniu pionu Wesoly

A co do piątego Rytu, to masz rację ANULA najlepiej robić go na podłodze, no i oczywiście bez skarpet, bo można naśladować sceny z kreskówki o psie Pluto Wesoly

Piękny Dzień był dzisiaj

pozdrawiam Wesoly

Tomek

Gdybys chcial poczuc jak to jest, kiedy generujesz pole magnetyczne swoim wirowaniem, to zdaj sie na zwierzeta. One wiedza co sie dzieje o wiele szybciej, niz ty mozesz to nazwac.
Kilka razy podczas 5 rytu i 3 wlatywaly do domu ptaki przez uchylone okno.
Wtedy zatrzmywalem sie i nasluchiwalem. A ptak zataczal kilka rownych kolek pod sufitem i z gracja , jakby dawal mi znak -" dalej, dalej to jest to...widzimy cie!"
Nawet teraz wlosy staja mi na ciele jak jezowi igly, a to wspomnienie jest nadal zywe ..fantastyczne poczucie wspolnoty.
Nie do wyslowienia. Pisal kiedys @Amir o -"byciu wyzszym o dwa metry..." i byc moze mial to na mysli.
I nawet owady moga zostac zaciekawione i przyciagniete gdy konczac wirowanie,
ogniskujesz uwage na dloniach glaszczacych otaczajace cie powietrze. Poczuj je-dlonie i powietrze. Obroty wtedy sa "dobre" kiedy czujesz szum na dloniach.
A potem twoje ramiona poruszaja sie plynnoscia ,jak dwa dlugie liscie i balansuja wokol tulowia z gracja i lekkoscia jak jedwabny szal, delikatnie wychamowujac ruch.

To jest prawda, ze w miare praktyki, praktyka zanikajac, odslania subtelnosc.
Wtedy wiesz i czujesz , ze robisz cos specjalnego.

Czujesz ze wszystko kochasz...

....co nie znaczy, ze zapominasz kto cie robi w konia Mruga

oliver

Witam Cię Tomku Wesoly

Spoko opis...

Jak czytam, to wczuwam sie w to co piszesz i...
ciary normalnie śmigają po plecach....

Po tym, co Anula napisała( dzięki wielkie Anula:)), o swoich wrażeniach z zamkniętymi oczami
po wirowaniu, zrobiłem tak i ku mojemu zdumieniu trzymałem równo pion
bez "sztormowej pogody" w głowie.
Powiem Ci, że nawet szybciej dochodzę "do siebie" jak po patrzeniu na
kciuki w złączonych dłoniach. Wprawdzie dopiero trzy razy zamykam oczy po 1-szym Rycie, ale już czuję, że jest to coś "rozwojowego".

Ale po Twoim opisie jestem pod wrażeniem...
Jak powiedziała bogini Nike - "Just do it..." Wesoly

)
Prawdziwa relacja, taka z SERCA, wystarcza za kilka tomów encyklopedycznych,

Piękny opis Anuli, która tańczy z GWIAZDAMI,
i Twój - TAŃCZĄCY Z PTAKAMI....

Coraz piękniejszymi rejonami prowadzi mnie DROGA MOJEJ LEGENDY... Wesoly

Cieszę się niezmiernie, że mogę BYĆ TU I TERAZ...

dziękuję WSZYSTKIM...

anula

Witajcie
Tomku pięknie to opisałeś Wesoly

.... taaak to wspaniałe uczucie. Tak pięknie ubrałeś je w słowa......
Do mnie ptaki jeszcze nie przyleciały ale wyobrażam sobie że musiało to być niesamowite uczucie.
Oliver widzę że jesteś na dobrej drodze i tak trzymaj Wesoly

poddaj się temu wirującemu Tu i Teraz Wesoly

Pozdrawiam Wesoly

anula

Elle

Witam Wszystkich!
Trochę czasu minęło, ale ...
Tomku, po tym opisie wrażeń i przeżyć podczas wykonywania przez Ciebie I rytuału wiedziałam, że jesteś poetą. Ponieważ trochę poczytałam na forum ( wcześniejsze wpisy), znalazłam dowody, iż się nie mylę. Jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam Wszystkich

anula

Witaj Elu

To prawda Tomek potrafi pięknie pisać, też to zauważyłam.
Ale poetów na forum jest więcej Wesoly

pozdrawiam wszystkich
anka

Elle

Witaj Anulko
Aby się zmobilizować do ćwiczeń " poczytałam " trochę na forum starsze wpisy. Sporo tego. Trochę dla mnie, inne nie dla mnie. Na stronie głównej > poezja>twórczość jest kilka utworów, każdy od serca. Wszyscy jesteśmy poetami, chodzi o odwagę.
Podobała mi się bardzo Opowieść dla Nieznajomej 13. Super przeżycie, opis wciąga w tamten czas. Pozdrowienia dla Autorki, jeśli je tu znajdzie.
I film o spiralach, nie mogę go odnależć.
Wszystkich pozdrawiam serdecznie.

ash

A co kiedy te 3 wirki już mnie przyprawiają o mdłości?
Mam mega chorobe lokomocyjną Mruga

anula

Może zacznij od jednego wirku i stopniowo dodawaj sobie po jednym ? może za szybko wirujesz i stąd te mdłości. Lepiej wolniej.
Lub odpuść sobie pierwszy ryt na razie. Z czasem do niego podejdziesz Wesoly

Elle

Witam Wszystkich w piękny ranek

Do ash :
Anula tradycyjnie ( dla mnie) wyraziła to, co również ja chciałam Ci doradzić z tą różnicą, że szerzej.
Chciałam Ci podpowiedzieć omijanie na razie rytuału pierwszego.

Pozdrawiam serdecznie