Ryty tybetanskie :: Przegląd tematu - Obrazy-inne,podobne,wizjonerskie

Tomek · Wysłany: Śro 22:44, 30 Lis 2011 Temat postu:

Chcialbym nakreslic wiecej i poszerzyc.
Zapodalem tworczosc Amarigo dlatego, bo ...widzisz, ja nie uwazam obrazow
"z komor" za obrazy a raczej komputerowe grafiki. Co prawda anonimowy tworca na swojej stronie James nie zaprzecza , ze tak wlasnie jest z tymi obrazami-" nie istnieja one jako statyczne twory, a ciagle sie zmieniaja i poruszaja.. w strefach doplywu"- czy jakos tak.
Nie uwazam ze poruszaja sie , a juz napewno nie w strefach doplywu. Jak juz to na dysku twardym Mruga

Innymi slowy, Amarigo jakkolwiek upalony po mocnym ziele ( ayahuasca) , mial owe wizje ktore namalowal ,to nie odbiegaja owe wizje kompozycja, kolorystyka,czy motywem az tak drastycznie od dziela Jamesa. Przynajmniej ja az tak specjalnych wlasciwosci jak sie uwaza nie widze.Zreszta nie tylko ja.
No i Amarigo stac bylo na farby i jakies plutno. Ja chyba jestem staromodnym tradycjonalista w podobnych sprawach. Musze dotknac i poczuc , ze cos jest namacalne Mruga

pozdrawiam

Elle · Wysłany: Pią 19:27, 25 Lis 2011 Temat postu:

Dzięki, Tomku, za przedstawienie tego malarstwa, i jego autora. Wesoly

Hm, dla mnie szamanizm to Wojciech Jóżwiak, jego taraka i astrologia. Nie dałam się w to wciągnąć, szczerze, to uznałam , iż szamanizm to zabawa dla dużych chłopców. Ale biografia Pablo Amarigo w Wikipedii zmieniła mój pogląd na szamanizm. Wszystkie drogi idą w jednym kierunku.
Rozumiem, dlaczego przedstawiłeś fragmenty obrazów z komór, a nie całość. Do mnie te obrazy też nie przemawiają jako całość, ale poszczególne elementy tak. Odbieram je ( obrazy) jako grupy połączone na jednym płótnie ( kamieniu). Czekałam na następne malowidła, nie wiem, czy przeoczyłam, może nie.
Pozdrawiam

Tomek

Natrafilem na srone internetowa.
Przeladalem i zobaczylem :The Ayahuasca visions ofPablo Amarigo .
Jaki stopien skomplikowania i detale. Prosze sie zapoznac. Sa motywy ze skrzdlami i mase innych.
Pozdrawiam.

Reszta tu