Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kinddevil
Forum Admin
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 17:03, 28 Wrz 2005 Temat postu: Rytm (tempo) wykonywania rytuałów |
|
|
Chciałbym się Was spytać jakim rytmem robicie rytuały? Ja ostatnio zacząłem robić je szybciej, każde powtórzenie poszczególnego rytuału wykonuję na jednym oddechu (wcześniej czasami robiłem oddech lub dwa między powtórzeniami). Odczuwam pewną różnice: szybsze wykonywanie rytuałów wiąże się u mnie ze większym efektem - czuję takiego "kopa" energetycznego. Ciekawy efekt związany drogami oddechowymi (szczególnie okolice nosa (zatoki?)) - czuje taką "swieżość", poprostu lepiej się oddycha. Wolniejsze wykonywanie ćwiczeń bardziej wycisza - uspakaja - pozwala zatrzymać myśli, skupić się całkowicie na rytuałach.
Każdy powinien złapać swój własny rytm, niekoniecznie zawsze ten sam - poprostu poczujcie czego w danej chwili potrzebujecie...
pozdrawiam
kinddevil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Śro 17:47, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Witaj kinddevil
Stosuje rytm i wolny i szybki.
Kiedy chce wykonać postawy wolno, zawsze robię to tylko w takim tempie by jeden wdech był zsynchronizowany z początkiem ruchu i by jeden wydech również był zsynchronizowany z powrotnym ruchem.
Osobiście nie zmieniam tego rytmu często.
Jeśli chce ćwiczyć bardziej "wyczynowo" to po prostu przyśpieszam ale zachowuje synchronizacje z oddechem.
Mówiąc jaśniej na jedno powtórzenie -jeden oddech.
Bardzo trafna uwaga o zwiększonym poczuciu mocy podczas takiego sposobu wykonania kinddevil - potwierdzam .
Bardzo ważne! prosze nigdy na siłe nie zatrzymywać oddechu Po czasie zobaczycie jakby samoistną regulacje . Kiedy zaczniecie wyczuwać ruch i oddech i bezdech we "właściwym miejscu i czasie"
Wrazie pytań chętnie odpowiem co i jak , na tyle ile wiem.
Praktykuje 4 lata
Sun's Son
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek
Uczestnik
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:48, 01 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Witam.
Chyba nie było by to zgodne z zamysłem autora ks. stosowanie pranajamy niezgodnie z instrukcją. Zresztą ,gdy się jest rytmie bardzo trudno oddychać inaczej, mnie każda przerwa dezorganizuje ćwiczenie.
Pozdrawiam wszystkich Braci w Yodze !
Chłopaki przy jakiej muzyce się Wam najlepiej ćwiczy?
Jacek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Nie 20:56, 11 Gru 2005 Temat postu: witam wszystkich pierwszym postem |
|
|
aktualnie robię 5 rytuałów po 25 powtórzeń i 6-ty rytuał po 4 powtórzenia.
Sun's Son mam pytanie do ciebie czy masz jakieś spostrzeżenia co do 6 rytuału. Kiedyś robiłem 5 ryt dosyć długo i siwe włosy nie przestały być siwe, dlatego teraz robię kompletną 6. Niestety z 6-tym nie idzie tak letko byłem na 6 powtórzeniach ale musiałem zmniejszyć.
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 22:35, 11 Gru 2005 Temat postu: Re: witam wszystkich pierwszym postem |
|
|
AMir napisał: | Niestety z 6-tym nie idzie tak letko byłem na 6 powtórzeniach ale musiałem zmniejszyć.
Pozdro |
...Witaj AMir
Cóż , stosunkowo niedawno wprowadziłem w "program" 6 ryt.
Niewiele moge powiedzieć o jego pozytywnym długofalowym wpływie na mnie. Raczej tylko kilka spostrzeżeń . Ciało "nie chce robić" tego rytuału, protestuje drganiem przepony, przechylaniem pozycji, zjeżdżaniem dłoni z kolan podczas "pompowania" w górę- jeśli wiesz co mam na myśli- ...no i tyle na ten czas.
Zauważyłem też rozproszenie seksualnego temperamentu ..to trochę utrudnia przebywanie w związku więc ..sam wiesz o czym mowa.
Na razie eksperymentuje z nim.
pozdrowienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Nie 22:53, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jak chcemy coś ustalić posługujmy się językiem precyzyjnym - szybciej nie określa tempa. Moje tempo robienia jest następujące jedno powtórzenie zajmuje mi 2 do 3 sek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Nie 22:59, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
A moje tempo jest takie w jakim oddycham.
Więc : dla przykładu drugi ryt, jeśli podnosząc nogi do pionu robie wdech , który trwa 2 sekundy to pomiędzy rozpoczęciem podnoszenia a doprowadzeniem nóg do pionu mijają 2 sekundy. To jest szybko . Jak minie 10- 15 sekund to jest wolno.
celna uwaga mr. AMir-dziękuje
Sun's Son
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Nie 23:09, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Robiąc 6 nie robię żadnych pompowań. Robię to tak: Robiąc wydech opieram dłonie na kolanach przy czym nogi lekko uginam by się ręce nie ślizgały. Wypycham wszystkie powietrze jednocześnie pochylam głowę i patrzę na pępek. Potem zatrzymuję bezdech i staję prosto ręce na biodrach, odpycham się nimi od bioder i podnoszę ramiona w górę, następnie wciągam brzuch i trzymam bezdech ile się da czasami 12 sek czasami więcej. Jak nie mogę dalej utrzymać wciągam powietrze, jest jakby wystrzał i mam wrażenie że centra energetyczne wtedy przyśpieszają, świat się robi piękniejszy w zasadzie mam wrażenie jakbym odmłodniał. Powoli robię wydech opuszczam ręce i czuję że w czasie wydechu tempo jakby rosło. Potem parę oddechów aż się unormuje oddech i 2 powtórzenie tak samo. Przy drugim czuję jakby centra przyspieszały ale główne uderzenie idzie na centrum korony jakby ono do czegoś się przygotowywał. Przy trzecim oddechu energia strzela przez centrum korony w górę jakby szła do nadświadomości. Wykorzystuję ten oddech do przesłania życzenia do spełnienia. Przy czwartym czuję jakby na całej powierzchni mojego biopola rozbłyskiwały kolorowe gwiazdy lub zakwitły kwiaty. Po tym czuję się jakbym miał 4 m wysokości i czuję że to jest sedno wszystkich rytuałów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pon 21:16, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Witam
Tak więc jeśli idzie o „pompowanie” to ja nazywam tak prace przepony podczas wydechu .
Wychodzi ,że pompujesz tylko inaczej nazywasz- ale o jedno chodzi.
Bardzo ciekawe opisane kwiaty na kokonie , biopolu. Poświęciłeś temu więcej uwagi ?
Musze wziąć się do pracy nad tym szóstym rytem J bo można natychmiast odmłodnieć, podoba mi się tak! . Zobacz moje zdjęcie ..trochę już się marsze po tych 800 set latach ..
Żarty na bok. A zastanawiasz się skąd się bierze odczucie euforii zaraz po wykonaniu 6?
I pytanie może trochę wczesne ale: czy chciałbyś podzielić się publicznie swoimi osiągnięciami? Będę chciał za jakiś czas ..no jeszcze nie wiem 1- 2 lata +- zorganizować spotkanie przy ognisku w cieniu rytuałów i muzyki WingMakers...interesuje?
Pozdrawiam radośnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sosnowiczanin
Myśliciel
Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:10, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
czy ktos z łaski swojej może mi opisać 6 ryt ?
gdzie on jest ?
kurde no, ostanio wyszły moje blok ian czkrze seksu, czas to zmienić.
ajk ktoś mi poda 6tke to ma piwo u mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jabu
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pon 23:28, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Masz pod ręką jakąś książce o hatha jodze,najlepiej z obrazkami? Szósty ryt,to w zasadzie nic innego,jak uddiyana bandha. Od biedy możesz jutro zajrzeć do jakiejś księgarni,teraz tego pełno..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sosnowiczanin
Myśliciel
Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:42, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
zajefajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Wto 12:17, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
uwaga formalna 6 ryt zacząłem robić gdy miałem pełne 21 powtórzeń każdego dnia dzień w dzień, to może być ważne lecz nie musi. Po drugie obserwuję naturalny rozwój rytów - jak już trzaskasz 21 w ciągu 5 min dzień w dzień w pewnym momencie masz ochotę jechać dalej i z rozpędu robisz więcej. Ja robię już 27 i obserwowałem dużą różnicę przy przejściu z 21 na 25 czyli wzrost o prawie 20%. Więc jak ktoś mówi że powyżej 21 powtórzeń nic nie daje i jest to tylko strata czasu (to może to jest prawda w jego przypadku a może celowe lub przypadkowe wprowadzanie w błąd) kłamie w moim przypadku - u mnie daje dużo. dlatego też jak mam ochote robić więcej to robię i nie jest to strata czasu jak sądzą niektórzy lecz wzrost mocy. Z tego co obserwuję sądzę, że 21 to minimum, w którym ryty ujawniają pełne działanie. Im więcej robisz tym szybciej działają i masz pewniejsze zdrowie.
6 wprowadzałem od 1 powtórzenia. dziennie. Obserwuję przy szóstympodnoszenie się kundalini - węża tekie same jak występuje w Qi Gong przywykonywaniu techniki małego obiegu. Dodatkowo powiem że podobne pobudzenie węża kundalini odbywa się u kobied w czasie stosunku i dlatego jak mają orgazm ich ciało wygina się do tyłu. Jak Kundalini idzie do góry ciało ma ochotę wygiąć się do tyłu jeżeli taka ochota nastąpi przy 6 należy to zrobić czasami konieczne jest przy tym podniesienie rąk i otwarcie ust no i przeżywa się wtedy czasami kobiecy orgazm.
O wpływie na seks jeszcze napiszę.
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Wto 12:33, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
myślę, że powtarzanie przez jakiś czas 21 kompletnych rytów jest przygotowaniem systemu energetycznego osoby do przepuszczania kundalini, dlatego polecam zaczynać od jednego oddechu i dodawać drugi raz na tydzień lub rzadziej ja dodawałem 1 na miesiąc. No cóż kiedyś zrobiłem transmutacje energii z tantry - 16 oddechów z użyciem zaworów energetycznych od razu. Zapewniam was, że brak mózgu jest to bardzo specyficzne wrażenie i dosyć długo wraca to do normy, dlatego w tym przyadku - 6 rytuał mniej znaczy więcej i bezpieczniej. Dodawaj 1 oddech a jak coś nie gra wracaj na niższy pułap i ćwicz pozostałą piątke co najmniej 21 powtórzeń nie ma wymówek ani chorób, które od tego zwalniają jak chcesz robić 6.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|