Forum     Ryty tybetanskie Strona Główna

Gruczoły dokrewne(wydzielania wewnętrznego) -zarys
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szperacz
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Nie 17:03, 09 Paź 2005    Temat postu: Gruczoły dokrewne(wydzielania wewnętrznego) -zarys

Przysadka mozgowa
Przysadka ma masę od 0,6 do 0,8 g. Leży w dole przysadki, znajdującym się na górnej powierzchni trzonu kości klinowej, jest ona bezpośrednio połączona z mózgowiem - podwzgórzem za pośrednictwem lejka dochodzącego do guza popielatego. Przysadka spełnia nadrzędną rolę w układzie dokrewnym, ponieważ większość wytwarzanych przez nią substancji hormonalnie czynnych wpływa na czynność wydzielniczą pozostałych gruczołów dokrewnych. Wytwarzanie hormonów przez przysadkę odbywa się pod kontrolą ośrodków umiejscowionych w podwzgórzu, a uznanych za pośredników między układem nerwowym ośrodkowym a hormonalnym. W przysadce daje się wyróżnić dwa płaty: przedni gruczołowy, który jest znacznie większy od tylnego (powstaje z nabłonka pierwotnej jamy ustnej), i tylny nerwowy, rozwijający się z międzymózgowia. Przysadka w całości otoczona jest torebką łącznotkankową, łączącą się z oponą twardą. Od jej torebki wnikają w głąb miąższu pasemka tkanki łącznej wraz z naczyniami i nerwami, tworząc rusztowanie dla elementów morfotycznych.

Płat przedni obejmuje część obwodową, pośrednią i guzową. Hormonami wytwarzanymi przez ten płat są: hormon wzrostowy (somatotropina) -wpływający na wzrost naszego ciała, hormony gonadotropowe (gonadotropiny) - pobudzające czynność gonad, hormon tyreotropowy - nadzorujący czynność wydzielniczą gruczołu tarczowego, adrenokortykotropowy - pobudzający wydzielanie kory nadnerczy. Płat tylny wytwarza wazopresynę i oksytocynę. Wazopresyna (adiuretyna) powoduje skurcz mięśni gładkich naczyń krwionośnych, skutkiem czego następuje wzrost ciśnienia tętniczego i zmniejszenie ilości moczu ostatecznego. Oksytocyna pobudza skurcz mięśni macicy.

Szyszynka znajduje się w nadwzgórzu. Podstawą jest skierowana do komory trzeciej mózgu. Ma kształt spłaszczonej szyszki, a powierzchnia jej ma wygląd drobnołuskowy. Masa jej wynosi od 0,15 do 0,3 g. Rozwija się ona z uwypuklenia międzymózgowia. Czynność szyszynki nie jest dokładnie poznana. Wyizolowana z niej melantonina wpływa na rytm biologiczny człowieka.

Gruczoł tarczowy - tarczyca jest gruczołem nieparzystym, leżącym pośrodku szyi na tchawicy i sięgającym do krtani. Daje się w niej wyróżnić dwa płaty: prawy i lewy, łączące się pośrodku wąskim pasmem gruczołowym, zwanym węziną, od której dość często odchodzi dodatkowy płat mający kształt stożka, nazwany płatem piramidowym. Należy zaznaczyć, że płaty gruczołu tarczowego są niesymetryczne. Masa gruczołu wynosi od 30 do 60 g. Miąższ gruczołu otacza tkanka łączna. Gruczoł ten ma budowę pęcherzykową. Pęcherzyki zawierają hormony wytwarzane przez tarczyce - tyroksynę i trójjodotyroninę. Hormony te mają istotny wpływ na przemianę materii i energii, rozwój fizyczny, umysłowy, a także na stan układu nerwowego.

W przypadku niedoczynności gruczołu tarczowego obserwuje się zwolnienie przemiany materii, niedorozwój umysłowy. Niedoczynność obserwuje się w okolicach kraju, gdzie jest niedobór jodu w wodzie i pożywieniu. Nadczynność przyspiesza przemianę materii, powoduje nadmierne pobudzenie, nerwowość, drżenie rąk, łatwe pocenie się, wychudzenie, a często i wytrzeszcz gałek ocznych. Należy wspomnieć, że gruczoł tarczowy u dzieci położony jest wyżej niż u dorosłych, a ponadto, że w okresie dojrzewania ulega fizjologicznemu powiększeniu.

Gruczoły przytarczyczne są to małe kuliste lub wydłużone twory, przypominające ziarenko prosa, długości około 4-8 mm i masie około 0,5 g. Najczęściej występują w liczbie dwóch par. Leżą na tylnej powierzchni płatów gruczołu tarczowego. Wytwarzają one parathormon mający wpływ na regulację przemiany wapniowej i fosforanowej w organizmie. Niedobór tego hormonu powoduje zwiększenie stężenia jonów wapnia we krwi i występowanie "tężyczki", charakteryzującej się silnymi drgawkami toniczno-klonicznymi, które nie leczone mogą doprowadzić do zejścia śmiertelnego. Nadmiar hormonu we krwi prowadzi do wypłukiwania wapnia z kości i zwiększenia jego stężenia we krwi, co doprowadza do zniekształceń i złamań kości.






Grasica położona jest w klatce piersiowej, tuż za mostkiem, w śródpiersiu przednim. Zbudowana jest z dwóch niesymetrycznych płatów wydłużających się ku górze, otoczonych torebką tącznotkankową. Budowa jej wewnętrzna i masa jest różna i zależy od wieku osobnika. U noworodków jest stosunkowo duża i masa jej wynosi 10 do 15 g, największą masę 25-35 g osiąga ona w wieku 2-3 lat i zachowuje ją do okresu pokwitania. W późniejszym wieku zanika tkanka gruczołowa, a miejsce jej zajmuje tkanka tłuszczowa. Rola grasicy nie jest całkowicie poznana. Wiadomo, że dostarcza ona do krwi limfocyty "T" (grasiczozależne). Odgrywa istotną rolę w okresie wzrostu organizmu; ma wpływ na rozwój szkieletu, hamuje przedwczesny rozwój gruczołów płciowych, reguluje rozmieszczenie witamin w organizmie. Dlatego niektórzy autorzy nazwali ją "narządem rozwijającego się organizmu".

Gruczoł nadnerczowy (nadnercze), jak sama nazwa wskazuje, znajduje się w okolicy górnych biegunów nerek. Wysokość ich wynosi od 4 do 6 cm, a szerokość - od 3 do 6 cm. Prawe nadnercze ma kształt trójkątny, a lewe półksiężycowaty. Z zewnątrz nadnercze otacza torebka tącznotkankową, a ponadto razem z nerką powięź i torebka tłuszczowa nerki. Na przekroju poprzecznym nadnercza wyraźnie widoczna jest istota korowa i rdzenna [2]. Kora nadnercza wytwarza bardzo ważne dla funkcjonowania organizmu hormony, które można podzielić na 3 grupy: 1) mineralokortykosteroidy (aldosteron,11-dezoksy-kortykosteron), 2) glikokortykosteroidy (kortyzol, kortyzon, kortykosteron) i 3) hormony płciowe: męskie - androgeny i śladowe żeńskie - estrogeny, estradiol. Mineralokortykosteroidy regulują gospodarkę wodno-elektrolitową organizmu. Gli-kokortykoidy mają wpływ na przemianę węglowodanową i odporność organizmu. Część rdzenna nadnercza wytwarza hormon adrenalinę i noradrenalinę, które mają istotny wpływ na część współczulną układu nerwowego autonomicznego, jak: przyspieszanie czynności serca, zwężanie światła naczyń krwionośnych i tym samym ciśnienia tętniczego krwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bea
Obserwator
Obserwator



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:27, 10 Paź 2005    Temat postu:

Szperasz całkiem ciekawie Szperaczu:)
Tak sobie pomyślałam , że to usytuowanie głowy podczas ćwiczenia układu ma wpływ na te gruczoły właśnie za sprawą mocnego odchylenia głowy albo przyciśnięcia do mostka brody...co myślicie?
W książce o jodze jaką czytam , napisano o assanach (pozycjach) że ich wpływ jest wytłumaczalny naciskiem na określony organ i zwolnieniem owego nacisku.
Przez to krew zostaje wypchnięta a zwolnienie nacisku powoduje jej zdwojony napływ . To chyba tłumaczy funkcjonowanie gruczołów i wpływ na ich prace za pośrednictwem rytuałów.

Pozdrowienia dla Was Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szperacz
Myśliciel
Myśliciel



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Pon 22:21, 31 Paź 2005    Temat postu:

Dziękuje Bea
Mam małe pojęcie o czakrach , więc postanowiłem troszeczke wiedzy wypracowanej naukowo zamieścić. Co do porównania krwi z energią-bo chyba o to chodzi- to całkiem możliwe ,że istotnie tak sie sprawy mają..chociasz czytam relacje ćwiczących i zaciekawił mnie wpływ tych ćwiczeń na człowieka. Chyba sie zdecyduje zacząć ..od nowego roku Mruga

pozdrawiam Wszystkich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
Forum Admin



Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: U.K.

PostWysłany: Sob 21:56, 05 Lis 2005    Temat postu:

Hej

Wspomne tylko ,że jest wiele wspolnych powiązań w tym co pisze Bea o porównaniach czakr i gruczołów. Bez wątpienia intensywny nacisk powoduje wypchnięcie krwi z naczyń , zył i tętnic a utrzymanie jego określonego czasu i rozlużnienie może sie wiązać z zdwojonym napływem krwi i płynów ustrojowych w miejsca poddane naciskowi. Joga mówi o tym otwarcie . To nie jest odkrycie lecz dobra koncepcja wyjściowa.


pozdowionka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwia
Gość






PostWysłany: Sob 15:03, 25 Mar 2006    Temat postu:

gruczoly dokrewne (jajniki, jondro, trzustka)
Powrót do góry
justa8787
Gość






PostWysłany: Sob 15:04, 25 Mar 2006    Temat postu:

niewiem co wy tu piszecie
Powrót do góry
nusia pusia
Gość






PostWysłany: Sob 15:07, 25 Mar 2006    Temat postu:

jest to bardzo interesujace co wy tu wypisujecie ale jedno wiem ze przyda mi sie ta wiedza na biologie
Powrót do góry
śmichuś
Gość






PostWysłany: Nie 22:38, 26 Mar 2006    Temat postu:

ja tam nic z tego nie rozumiem i całkiem przypadkowo sie zanlazłem tu .
Mi sie wydaje że te gimnasyki to lipa i tylko macie zwidy koledzy i koleżanki.
No ale tu wszystko napisać można no nie>Wesoly
Ten temat z góry to jakaś sekta czy co? fajna gadka ale nic nie rozumiem
Powrót do góry
el ko
Gość






PostWysłany: Pon 19:19, 27 Mar 2006    Temat postu:

bo to wicie kulego ,trzeba się rozwijać ,a nie tylko mecze,komiks ,garść czipsów ,czy jak tam sie to g..o nazywa i czasem kogoś ze łba na tym meczyku pociągnąć - teraz rozumisz kulego ?
Powrót do góry
kinddevil
Forum Admin



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pon 22:31, 27 Mar 2006    Temat postu:

śmichuś napisał:
ja tam nic z tego nie rozumiem i całkiem przypadkowo sie zanlazłem tu .
Mi sie wydaje że te gimnasyki to lipa i tylko macie zwidy koledzy i koleżanki.
No ale tu wszystko napisać można no nie>Wesoly
Ten temat z góry to jakaś sekta czy co? fajna gadka ale nic nie rozumiem


Gimnastyka jest conajmniej tak samo dobra jak każdy inny ruch, oczywiście może w książce niektóre aspekty działania tych ćwiczonek został wykolorowany ładnie. Choć kto wie? Nie znam nikogo kto by stosował wszystkie 6 rytuałów ponad 10 lat
Jeśli chodzi o temat z góry - (chodziło Ci o "wingmakers"?)
Tak masz racje, to jest sekta, jej guru - niejaki Sun's Son urządza co kilka dni spotkania podczas których cała grupa wyje do księzyca i brzydko mówi o prezydencie oraz o o.Rydzyku.
-------------------------------------------------------
ale do rzeczy, temat jest o gruczołach dokrewnych, trzymajmy się już tematu, albo nie piszmy nic. Oczywiście można pisać o wszystkim, ale jak się założy odpowiedni temat

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jabu
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Pon 22:40, 27 Mar 2006    Temat postu:

Nie ma co się zżymać na śmichusia. Sam uważałem,że te ćwiczenia to jakieś bzdety,ale ponieważ nie są zbyt absorbujące,postanowiłam to sprawdzić na sobie..nie ma innej metody,żeby uczciwie i kompetentnie się na ten temat wypowiadać. Po pół roku tego sprawdzania mogę śmiało powiedzieć,że jednak jakieś efekty są.. mierzalne,że się tak wyrażę, więc raczej nie zwidy:) Ale też rzetelnie muszę przyznać, że nie osiągnąłem rezultatów obiecanych w książce,tzn. jakiegoś zauważalnego odmłodzenia..W takim razie,albo ryty nie działają tak,jak to się obiecuje,albo pół roku to za mało..a, jest tylko jeden sposób,żeby się przekonaćWesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śmichuś
Gość






PostWysłany: Wto 22:17, 28 Mar 2006    Temat postu:

żE co, jak bede robić skłony i kręcił sie w kołko to bede silniejszy bardziej niż po pakerni? Mruga no kurde mili koledzy i kolezanki nie muwicie powaznie.
U mnie w miejscowosci jest taki jeden nauczyciel jagi czy jogi i kase pobiera ogromnom
a ludzie przychodza i odchodza ale ci co odeszlijuż nie wracają do niego..ha ha... nie wiem czemu, przecie taki guru z niego.
MOje gruczoły sie kurczą ze smichu ( to na temat Wesoly )


cze
Powrót do góry
kinddevil
Forum Admin



Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 0:44, 29 Mar 2006    Temat postu:

Nie będziesz silniejszy niż po pakerni. Natomiast połączenie obydwu aktywności może dać bardzo dobre rezultaty
Tutaj nie ma guru - kasy też nikt nie pobiera. Można przyjść w każdej chwili - poczytać, pośmiać się z ćwiczonek i pójść dalej ...albo zostać i sprawdzić w praktyce.

ps. mam nadzieję, że "gruczoły" (szczególnie te poniżej pasa) rzeczywiście kurczą Ci się tylko z powodu smiechu - a nie np. z powodu używania "dopalaczy" na silowni - (to też na temat Mruga)

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
śmichuś
Gość






PostWysłany: Nie 15:39, 09 Kwi 2006    Temat postu:

ps. mam nadzieję, że "gruczoły" (szczególnie te poniżej pasa) rzeczywiście kurczą Ci się tylko z powodu smiechu - a nie np. z powodu używania "dopalaczy" na silowni Very Happy - (to też na temat Wink)....POWIEDZIAł CO WIEDZIAł..HE HE Mruga

Ale czekaj kind..serduszko..devil he he - sprawa prosta jest moim zdaniem. Jasne że łykam takie tam suplementy i poszerzacze. Bez tego ani mru mru na żelastwie nia da rady kolego. Ale jak uważasz że można i to z tymi wygibasami z tybetu no to czemu nie, moge se zarzucić troche tych ćwiczen . Już czytałem ich opis - to proste jak drut Mruga
Nie wiem wogole nad czym sie tyle rozpisywać. Ale ..jeśli idzie o obiecanki cacanki , żeniby włosy na klacie ci wyrosnom to z grzywka pod szyją było by mi do twarzy...ha ha .
A tera zna kuniec o gruczołach.
Ktoś tu napisał ,chyba jakaś dama Wesoly ,że to jak nacisniesz na miejsce tam gdzie te gruczoły to krew wypłynie z niego i i jak zwolnisz nacisk to znowu naplynie tyle że wiecej i sie zgadzam z takim słowem. Sam robie biceps i wiąże paskiem od gaci w stawie, , jak po serii zwolnie uścisk to puchne jak michelin he he Wesoly )

Dobra sekciaże święta ida to ćwiczcie se ćwiczcie.
)
Powrót do góry
jabu
Gorąco dyskutujący
Gorąco dyskutujący



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy

PostWysłany: Nie 19:20, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Tylko nie mów nikomu,że my to sekta..wiesz,w jakim kraju żyjemy:) A, teraz merytorycznie: wygibasy, jeśli dobrze robione, zwiększą pojemność płuc i pomogą intensywniej trenować. Oczywiście odpowiednie ampułki dają dużo większego poweru, ale po czasie wystawią wysoki rachunek..Znam kolesia, który w wieku 28 lat miał zawał,a teraz czeka na rozrusznik, a najlepiej na nowe serce. Co prawda brał wszystko, co się dało i nie było zbyt drogie. Jasne,że nie wszyscy tak skończą, ale każdy w ten, czy inny sposób zapłaci za to zdrowiem. Chyba,że masz do dyspozycji najlepszych fachowców w branży, stały monitoring medyczny i oczywiście, najlepsze i najnowsze środki. Sądząc po takich nowatorskich metodach treningu, jak pasek przy pompowaniu bicepsa, to zaplecze naukowe masz nieziemskie, hehe.. Tak, na marginesie, poziom testo w organiźmie można sobie znacznie podnieść przez przysiady. Zadnych tam maszyn, tylko prawdziwy, żywy ciężar na bary i gibać. Słyszałeś kiedyś o tym? Wtedy góra też łatwiej rośnie...bez paskówWesoly pozdro..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ryty tybetanskie Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin