Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pią 21:01, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- I nie spiesz sie. Jak ci sie przypomni cos o czym warto pogadac to wznies sie znowu do siedziby winmakers i oswiecaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nektarius
Myśliciel
Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 9:20, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ok, postanowiłem jednak odwiedzać forum. Lecz nie tak już intensywnie sie rozwijać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grecco
Czytelnik
Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:27, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich po dosc dlugiej nieobecnosci w zasadzie to czesto tutaj zagladam tylko rzadko chce mi sie o czyms mowic ale teraz chce mi sie, wiec... muzyka... komnata 8... kurcze nie wiem co sie dzieje z ta muza (albo nie z nia) ale od poczatku przykuwala ona moja uwage a teraz (wlaczylem ja po kilku tygodniach nie zaglebiania sie w muzyke wm) slysze ja calym cialem, wiem ze to dziwnie brzmi ale mimo ze slucham jej w sluchawkach (dobrych ale jednak sluchawkach) to odczuwam jakby bylo kilka zrodel tej muzyki (takie wrazenie mam tylko z komnata coś na kształt holofonii...macie jakies szczegolne odczucia odnosnie w/w?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
To_masz_tu
Poszukujący
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Pią 12:40, 11 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Panowie czytam wasze posty w których piszecie mniej wiecej tak: „ .. słucham sobie tej muzyki, która leci gdzieś tle….”
Ona nie powinna lecieć gdzieś w tle. To wy powinniście sie na niej skupić, a raczej odprężyć, zrelaksować się przy niej. Leżąc odprężonym i jej słuchając powinniście się dać ponieść przez nią. Przestać myśleć o codziennych sprawach i pozwolić, aby wasz umysł tworzył obrazy, Wy zaś powinniście pozostać w roli obserwatora tego co widzicie. Dopiero, gdy osiągniecie właściwy stopień relaksu możecie wejść w te obrazy, które widzicie jak w inną rzeczywistość. Patrzeć, pytać i słuchać. Słuchać całym ciałem jak pisze Grecco. Nie potrzebna jest do tego jakaś super jakość. Jedynie szczere chęci i wytrwałość. Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|