Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki
Obserwator
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:18, 15 Lis 2005 Temat postu: trudne poczatki |
|
|
Juz kilka razy probowalam rozpoczynac te cwiczenia i po czasie ok tygodnia moje samopoczucie ulegalo duzemu pogorszeniu do tego stopnia ze nie moglam nawet myslec o ich wykonywaniu . Teraz postanowilam sprobowac jeszcze raz i przecwiczyc ten moment chociaz mam takie nastawienie ze czuje ze bedzie trudno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
(*_*)
Uczestnik
Dołączył: 06 Paź 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:02, 08 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja miałem..co gadam.. mam podobnie , ale zaciołem sie i nie popuszcze.
Mi cholernie przeszkadza to bolesne wygięcei rąk podczas 4 rytu - jak temu zaradzićz?Może coś żle ustawiam czy za wcześnie sie podnosze bzuchem do góry?
odpiszcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AMir
Poszukujący Drogi
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: z Raju :)
|
Wysłany: Pon 5:55, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
cześć początkowcy może uda mi się częściowo rozświetlić trudności początkowe i ulżyć wam w waszej doli.
Kiedy czytam o pogorszeniu samopoczucia to niezmiennie przypomina mi się Tombak i jego dosyć dokładne opisy jelit i powstających w nich zakoli i gromadzących się w nich złogów. W zależności w jakiej części jelita powstaną większe zakola a w nich złogi to odpowiednia część ciała zaczyna chorować. W tym świetle stan jelit jest przyczyną wielu dolegliwości a czym są ćwiczenia tybetańskie zwane rytuałami w stosunku do jelit. Zauważcie, że większość rytuałów to po prostu intensywna gimnastyka naprzemian rozciągająca i sprężająca jelita. Co sprzyja usuwaniu złogów z jelit. Należy przypuszczać, że złogi te usuwane są przez układ wydalniczy i moczowy. A ponieważ ruszają z miejsca i zaczynają się przesuwać więc może wystąpić pogorszenie samopoczucia. Co robić w tej sytuacji by to pogorszenie złagodzić lub przejść szybciej.
1. Jeżeli chcemy by to przechodziło łagodniej po prostu wolniej zwiększamy ilość powtórzeń i robimy rytuały wolniej i mniej dokładnie jakby przy mniejszym wysiłku.
2. Jeżeli chcemy przyśpieszyć oczyszczanie to po prostu stosujemy starą i sprawdzoną metodę czyli robimy lewatywę - zestaw w Cezasie - rękaw z rurką kosztuje parę zł. Należy zauważyć, że lewatywę stosuje się też przy głodówkach gdyż zapobiega ona wchłanianiu się zanieczyszczeń z jelit a tym samym łagodzi negatywne samopoczucie powstałe w wyniku resorpcji toksyn z jelit.
3. Należy przypuszczać, że w wyniku intensywniejszej pracy jelit przy ćwiczeniach część toksyn jednak jest usuwana przez krwioobieg i nerki stąd pogorszone samopoczucie i aby to ułatwić organizmowi przydałoby się więcej płynów czyli należy pić więcej wody.
4. Standardowo organizm ratuje się w sposób całościowy więc z pewnością część toksyn tradycyjnie wychodzi przez skórę więc robimy to co przy głodówkach bierzemy częściej prysznic bo po pierwsze zmywa on toksyny ze skóry i zapobiega ich resorpcji zwrotnej po drugie aktywizuje skórę i ułatwia dalsze usuwanie toksyn.
5. Należy też wspomnieć że organizm usuwa również toksyny przez oddech więc przy okazji spaceru na świeżym powietrzu stosujemy oddychanie pobudzające układ limfatyczny do usuwania toksyn czyli w rytmie 4 kroki wdech 16 zatrzymanie 8 wydech - uwaga - tego nie powinni robić osoby z podwyższonym ciśnieniem gdyż to oddychanie podnosi ciśnienie.
No cóż to powinno wam złagodzić okres początkowy może jeszcze ktoś coś wam dopowie dla ulgi. Mnie została już tylko część motywacyjna.
Dziś zrobiłem 30 powtórzeń 5 rytuałów w ciągu kilku minut i jest to wspaniałe uczucie kiedy trzaskasz rytuały jak maszyna czujesz się o 15 - 20 lat młodziej i masz brzuch jak stal - bardzo się to przydaje w seksie i masz wrażenie jakbyś miał w życiu więcej czasu bo robisz różne rzeczy szybciej (fajne subiektywne wrażenie że masz więcej życia) czego i wam życzę przy okazji świąt Bożego Narodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viki
Obserwator
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:49, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
dz za odpowiedz. Widze ze jestes ekspertem w temacie lewatyw hehe. Tak sobie mysle ze u mnie glowna przyczyna jest po prostu lenistwo a przy okazji cwiczen zdazylam naciagnac juz noge w kostce i bark, dlatego zastanawiam sie czy te cwiczenia na pewno przynosza tak fantastyczne rezultaty .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sosnowiczanin
Myśliciel
Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:24, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
lewatywa jest dla mięczaków sasasa
polecam płukanie jelit, to jest dopiero oczyszczenie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viki
Obserwator
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:39, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
hehe to juz mozna zaliczyc do sportow ekstremalnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula_K
Obserwator
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Austria
|
Wysłany: Pon 0:06, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
lenistwo? Przeczekać, wyrabiając sobie zwyczaj wykonywania "tylko" 3 powtórzeń. Jak ktos nie potrafi wytrwać w krótkiej "gimnastyce" to nie ma co porywac się na więcej, bo tylko szybciej zarzuci jakiekolwiek ćwiczenie.
kontuzje, bolące stawy, naciągnięte ścięgna? Kopnąć się na zajęcia z profesjonalnym trenerem jogi, niech popatrzy i skoryguje, albo doradzi co na początek ćwiczyć zamiast, żeby rozciągnąc newralgiczne miejsca. Jeśli ćwiczy się prawidłowo i ma się jeszcze względnie elastyczne ciało, to nic nie ma prawa boleć. Jak boli to znaczy, że coś robimy nie tak lub za bardzo względem możliwości zaniedbanego ciała.
No i czy się komuś to dobrze czy źle kojarzy z tymi jelitami kolega AMir ma rację. Ale jak ktoś nie dojrzał do pozbycia się z jelit starych śmieci, to będzie się krzywił lub podkpiwał zamiast zabrać za porządki
No dobra, zamiast lewatywy (brrr) można jeść Ispagul (do kupienia w sklepach zielarskich) - to rodzaj błonnika, bardzo mocno pęcznieje pod wpływem wody i przechodząc przez jelita zbiera stare resztki. Dwie czubate łyżeczki rozpuszczone w kubku ciepłego płynu wypijać ok. pól godziny przed kolacją (lub zamiast). Jedna łyżeczka pęcznieje do ok. pól szklanki. Stosować kilka tygodni...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viki
Obserwator
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:40, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
do Ula_K widze ze bardzo powaznie potraktowalas nasze wypowiedzi o lewatywach.Jednak uwazam ze lepsza alteranatywa jest odpowiednie odzywianie a najlepiej wegetarianizm. Ja na oczyszczanie jelit stosuje szklanke cieplej wody rano(na czczo) i wieczorem przed snem. Na odtruwanie organizmu z toksyn dobra jest kuracja sokiem z pokrzywy. Nacianiecia i bole miesni -polecam nieoceniona masc arnikowa. Dopiero po zajeciach z jogi miesnie bola .
A lenistwo niestety trzeba przecwiczyc, po jakims czasie organizm sam zacznie sie domagac ruchu(wyprobowalam oczywiscie na sobie hehe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
Forum Admin
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Skąd: U.K.
|
Wysłany: Pon 12:11, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
- Witam miłe Panie .
Ja jem mięso. To mi nie przeszkadza w ćwiczeniach jeśli nie łącze tego z innymi rodzajami pokarmu, np. ziemniaki czy ryż. Staram sie dzielić i zmniejszać różnorodność w posiłku. Nie zawsze sie uda. Praca, rodzinny obiad, szybki głód... ale radze sobie.
Po ciężkim obiadku sprawa ćwiczeń wymaga troszke ..zwłoki Jak czuje że coś zalega w jelitach to nie jem nic tylko pije płyny i czekam aż...i po sprawie .
Dużo eksperymentuje . Przyglądam sie samopoczuciu po takim jadle czy innym i zawsze cos dla siebie znajduje odpowiedniego. Staram sie nie przekierowywać według czyichś upodobań. Wypracowuje własne.
Ale lewatywka fajna sprawa... raz na rok czy dwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ven0m
Gorąco dyskutujący
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 13:10, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
fuuuuuuuu , wojak szwejk mi się przypomina czy coś tak jak to tam sie nazywało..... "siostro lewatywa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ula_K
Obserwator
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Austria
|
Wysłany: Pon 18:24, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
viki napisał: | wypowiedzi o lewatywach.Jednak uwazam ze lepsza alteranatywa jest odpowiednie odzywianie a najlepiej wegetarianizm. Ja na oczyszczanie jelit stosuje szklanke cieplej wody rano(na czczo) i wieczorem przed snem.
|
Viki, wyczuwam w Tobie mi podobny typ - zawsze chętna by podzielić się dobrą, najlepiej wypróbowaną na własnym t..ku, radą
Niestety ciepła woda "liże" problem w jelitach tylko po wierzchu. No ale większośc europejczyków pomimo propagandy pije za mało. Albo pije zimne płyny, które w naszym chłodnym klimacie raczej szkodzą. Ciepła woda - zwłaszcza rano - ogrzewa organizm, nawilża po nocy, budzi jelita do pracy, nic dziwnego, że cieszy się sławą oczyszczacza. Trochę niezasłużenie, bo nic starego nie wyczyści, ale jej picie to zdrowy zwyczaj.
No i zdziwiłabyś się co potrafi wyjść z człowieka podczas kilkudniowej głodówki nawet jeśli wcześniej latami jadł tylko rośliny. Kamienie jelitowe nie wchłaniają wody, można je wydalić tylko takimi jakie są lub z nimi, zwykle w pełnej nieświadomości, żyć.
viki napisał: | Na odtruwanie organizmu z toksyn dobra jest kuracja sokiem z pokrzywy.
|
To prawda, młoda pokrzywa wspaniale oczyszcza krew, dla nerek, wątroby, skóry świetna sprawa. Ale kamieni jelitowych nie rusza, no i jest dostępna tylko wiosną.
viki napisał: | Nacianiecia i bole miesni -polecam nieoceniona masc arnikowa.
|
To ja pozwolę sobie jeszcze polecić masaż pulsacyjny - leżysz plecami na czyms miękkim a ktoś cię parę minut lekko buja za nogi czy ręce, mniej więcej w tempie 140 na sek. Tutaj w sklepach są nawet do tego maszynki. Sprawdziłam działa, odkąd używam nie mam nigdy zakwasów, a nieraz sobie w górach nieźle zaszalałam.
No ale zdecydowanie będę się upierać przy opinii, że jak po wykonaniu rytuałów kogos mięśnie/ścięgna/stawy bolą to znaczy, że szarżuje i prędzej sobie takim ćwiczeniem zaszkodzi niż pomoże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
viki
Obserwator
Dołączył: 15 Lis 2005
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:26, 10 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hmm ten masaz brzmi bardzo kuszaco. Z oczyszczaniem zapewne masz racje, ostatnio kilkudniowa glodowke zapewnila mi grypa zoladkowa hehe. Wspominalas cos o gorach-najcudowniejsza terapia oczyszczajaca dusze. Rozmazylam sie za bardzo masaz, gory....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Otherkin
Obserwator
Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom dresem płynący...
|
Wysłany: Wto 15:07, 17 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tez miewałem kryzysy, tzn: normalnie nie chiało mi sie rytów, nie czułem potrzeby, ale pomagają częśte prysznice.
Dzieki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iza
Obserwator
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:44, 23 Mar 2006 Temat postu: Witam |
|
|
Dolaczam do grona praktykujacych
RObie cwiczenia od dwoch tygodnie i tez nie czuje sie za dobrze na razie, ale mam za to duzo energii. Moj organizm oczyszcza sie codzinnie jak nigdy dotad.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lili
Obserwator
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Wto 15:37, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Was! Ryty ćwiczę od 2 miesięcy. Kiedy czytam o bólu przy ćwiczeniach, nasuwa mi sie jedno skojarzene. Ciało ,które nie ćwiczyło nic może mieć problemy.Sądzę ,że przy początkowych trudnościach robić mniej i oswoić ciało z wysiłkiem.
Ja zaczęłam ćwiczyć hatha-jogę po skończeniu pięćdziesięciu lat i dopiero po 3 latach było jako tako.. Minęłó 6 lat i jest to odkrywanie możliwości ciała na nowo.
Wydaje mi się że metoda małych kroków jest lepsza. sama zaczęłam od trzech powtórzeń przez 2 tygodnie.Mam wielkie problemy z równowaga i nie mogłam przebrnąć przez wirowanie. Ale powoli... jest coraz lepiej. Pozostałe są dla mnie znane z jogi i luzik. To jest b. przyjemne..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|